Not logged in | Log in | Sign Up
Dla mnie to jest totalna patologia. Miasto silnie turystycznie chwali się dwiema liniami widmo obsługiwane taborem mini, a busiarze rozjeżdżają miasto wzdłuż i wszerz.
W wielu busach płaci się podczas wysiadania. Dzięki temu można nie nabijać na kasę i chować pieniądze w czapkę.
Prócz Krakowa, praktycznie reszta Małopolski to patologia w kwestii komunikacji.
Zaskakująca jest tu bierność urzędów uprawnionych do kontroli. W naszym fyrtlu, inspektorzy ITD w cywilu, Urząd Kontroli Skarbowej i urzędnicy z urzędów wydających zezwolenia, na zasadzie tajemniczego klienta regularnie sprawdzają prawidłowość wykonywania przewozów i wydawania biletów. Jakby w Zakopcu parę razy wpadki i nałożyli kilka tysiączków kar, to chłopaki raz dwa nauczyliby się wydawać bilety.
To jest po prostu mokry sen Balcerowicza. Zupełna (do)wolność w świadczeniu usług i tylko klienci decydują o sukcesie lub nie danego działania
Masz fotkę tego MANa? Albo przynajmniej wiesz do kogo on należy?
No i brak biletów. Szkoda, że na mnie nie trafiają, bo się zawsze o bilet upominam, a nie raz ludzie myślą, że wyglądam jak kanar, czy jakiś kontroler Bóg wie od czego.
PS. W busie w Rabce, bilety sobie sami wyjęliśmy z koszyczka, w sumie pochwaleni przez kierowcę/właściciela. Typ nabijał bilety i wkładał do koszyczka. Pogadaliśmy i okazało się, że ziomek jeździł gdzieś w U. K. i tam się tego nauczył.
Bilety włożone do koszyczka można potem znowu sprzedać, i znowu, i znowu...
Odnośnie Balcerowicza, to dziwnym trafem, ten proceder zachodzi w bastionie PISu. Ci wielcy przeciwnicy liberalizmu rżną ile się da...
@cjk: http://phototrans.pl/15,583109,0.html
Po Zakopanem jechałem 4 razy, w każdym przypadku widziałem że kierowcy nabijali bilety na kasę, ale możliwe że część była pominięta. Tym biletom bliżej do typowego paragonu ze sklepu (pisze tylko: bilet i jego cena), większość ludzi ich nie bierze, podobnie jest przecież z paragonami podczas zakupów. A wydanie paragonu to nie jest wzięcie go przez klienta, tylko wydrukowanie.
Nie wiem jak busiarze międzymiastowi w tym regionie, ale miejscy średnio trzymają się rozkładów. Zresztą sam rozkład można znaleźć tylko na przystankach obok dworca. Najlepiej też wsiadać na przystankach początkowych, gdyż na kolejnych może brakować miejsc.
@Jarkie - dzięki, chyba wiem który to MAN, ale nie wiedziałem, że po Zakopanem też jeździ, widywałem go raczej w Nowym Targu