Not logged in | Log in | Sign Up
Szkoda, że wszystkie Scanie są prawie identyczne. Żadnej rozrywki nie ma.
Jak to jest możliwe, że prawie wszystkie Scanie z 2006 roku mają ponad 50 fot? :O To przeca nawet tyle nie mają słupskie M11, które jeżdżą od 1988. :P
Już tłumaczę.
Scanie od początku cieszyły się dużą popularnością. Przekładała się na to "premiera" wozów po faceliftingu i ich chęć sfotografowania tego typu pojazdu po modernizacji. Najbliższa Scania po face liftingu znajduje się chyba w Koninie. Drugą przyczyną jest częste pojawianie się tych wozów na liniach. Często w niedzielę, bądź sobotę można zobaczyć "stadko" Scanii. Nawet kiedyś te pojazdy były przypisane do linii (panowała zasada - jedna Scania musi być na 11, 12, 10, itp.). Dzisiaj jest to bardziej czynnik losowy. Po trzecie - przyzwyczaj się, że z Koszalina robi się druga Gdynia. Miejsc do fotografowania brakuje, pojazdów również. Rzadka zmiana tras linii, nieczęsto pojawiają się nowe reklamy na wozach... Dobrze, że w ciągu czterech lat ma być dziesięć nowych autobusów. Będzie więcej motywacji. Dodatkowo (po 4) autorzy mają wysokie limity. Dobrze, że "przerzucamy" się na PKS'y.
* sprostowanie - najbliższa Scania (po modernizacji) znajduje się w Stargardzie Szczecińskim.
Ja staram się wrzucać Scanie, jak mam coś ciekawego do opisania, ze względu na tak właśnie wysoką ilość zdjęć. Natomiast na PKSy poluje praktycznie codziennie.
piotr_kosz: Problem w tym, że oprócz Scanii, reszta taboru (MANy, Neoplany) także mają sporo fot. I jak to wytłumaczysz? :P A jeśli chodzi o facelifting, to np. sensacją była przeróbka MANów NU223 w Słupsku i do tej pory mają po sześć zdjęć* (a jeżdżą od marca), gdzie tymczasem jeden MAN z Koszalina w tym roku ma aż... 23 zdjęcia! Także myślę, że tu nie chodzi o żadne faceliftingi, a o to, że wcześniej wrzucaliście to, co wjechało w kadr. Ale ostatnio faktycznie jest zwiększona tendencja do wrzucania PKSów i za to wielki +.
*nie dotyczy wozu #3033
Oj tak, w naszym MZK zdjęć jest aż nadto.. Nic innego jak PKSy i turystyki nam nie zostaje Chociaż na terenie Koszalina są braki w prywatnych przewoźnikach, staram się to nadrabiać.
Patryk - Już to wyjaśniłem - "Po trzecie - przyzwyczaj się, że z Koszalina robi się druga Gdynia. Miejsc do fotografowania brakuje, pojazdów również. Rzadka zmiana tras linii, nieczęsto pojawiają się nowe reklamy na wozach...". Koszalin ma zaletę, że ma dużo linii socjalnych, które docierają do "pseudo dzielnic" (czyli wsi - Raduszka, Jamno, itp.), więc często chodzi o miejsce, niż o wóz.