Comments

• Mr T (*.internetdsl.tpnet.pl) (2012-01-24 15:35:00.138541)

  8 zł i 8zł, hmm czyli tyle samo ?

   
• so2300 (10.1.1.*) (2012-01-24 17:25:56)

  Na zdjęciu jeden z najlepszych (wg. mnie) M11. Najlepsza to #2123.

   
• 

  JP (2012-01-24 17:56:29.394609)

  Ciekawe czy Migi puszczą, to byoby piękne lecieć w nocy setkę po al. Witosa.

   
• Mikra (*.play-internet.pl) (2012-01-24 18:19:41.305503)

  Dla amatorów mocnych wrażeń jest przewóz "A" mknący właśnie przez Witosa.

   
• so2300 (10.1.1.*) (2012-01-24 20:09:25)

  @Mikra możesz tę myśl rozwinąć?

   
• mario92 (*.ennet.pl) (2012-01-24 22:50:32.679643)

  A to linia pracownicza MPK

   
• 2253 (89.167.99.*) (2012-01-25 07:22:31.464783)

  A ile tych przewozów jest? Widziałem kiedyś 2095 na C(około 3:30 na Kraśnickiej) czy 2267 na Sowińskiego 30 minut po północy

   
• Mikra (*.play-internet.pl) (2012-01-25 16:13:28.997711)

  @so2300: przewóz pracowników MPK ze znaczkiem "A" jedzie po Witosa od Grabskiego do Doświadczalnej, więc ma gdzie się rozpędzić, W pewnej chwili ma się wrażenie, że mig szykuje się opuszczenia pasa startowego i wzbicia się w powietrze.

   
• so2300 (10.1.1.*) (2012-01-25 16:35:22)

  Popołudniu jest około 14 na Wolskiej jakiś przewóz. Często pojawiał się tam 1976 i później wjeżdżał na 45.

   
• MKM. (86.63.132.*) (2012-01-25 19:07:49.679403)

  Ciekawe fantasmagorie snujesz kolego W zyciu MPK nie miało przewozu pracowniczego w środku dnia i tym bardziej na jakikolwiek przewóz w zyciu nie puszczało przegubowca. W końcu po trzecie nie ma żadnej brygady na 45 która zaczynałaby pracę po 14tej, w związku z czym ten rzeczony 1976 nie miałby tak często się na co włączać na tym 45. Także już dziękujemy za te "opowieści dziwnej treści".

   
• so2300 (10.1.1.*) (2012-01-25 20:05:19)

  Ale widziałem woził paru ludzi, bez tablic i wszystkiego.

   
• so2300 (10.1.1.*) (2012-01-25 20:06:34)

  Pamiętam jeszcze, że potem nim jechałem na 45. To było na MILION PROCENT.

   
• mario92 (*.ennet.pl) (2012-01-25 22:18:40.808765)

  no to już prędzej ktoś zawinął tablice z wozu a przeguby faktycznie nigdy się na pracowniczych nie zjawialy może ktoś wygrzebie historie sprzed 20 lat jak raz wyjechał ale i to mi się wydaje nierealne a nawet jak to nie więcej niż raz
  
  del

   
• sk2011 (2012-01-25 22:38:23.691131)

  To był zwykły wyjazd na linię, pewnie jakiś pojazd miał awarię i jechał na podmianę. Widział, że znajomi stoją pod biurowcem MPK to ich wziął na pokład. Normalna praktyka.

   

Send Your Comment

Your name:

Your message:

By sending this form you are accepting the rules of this website

User functions

Share It: