Not logged in | Log in | Sign Up
U nas też kierowcy zmieniają się na mieście, ale dojeżdżają tam innym autobusem albo z domu na piechotę.
albo prywatnymi autami
W Polsce problem rozpoczęcia/zakończenia dniówki w środku dnia się po prostu ignoruje - dojazd na miejsce podmiany jest na własną rękę kierowcy. Nie wiem jak to ma się w krajach typu Niemcy czy Holandia, ale w Irlandii pracodawca musi zapłacić za jakikolwiek czas podróży w trakcie pracy, a jako miejsce pracy traktuje się daną zajezdnię. Stąd też w Irlandii, ale także w UK, czy też w Niemczech i Holandii z tego co zauważyłem, służby kierowców się planuje z uwzględnieniem rozpoczęcia i zakończenia na zajezdni, nawet jeśli równa się to z płaceniem za - jakby nie spojrzeć - pusty czas przejazdu, nie wspominając już o szeregu innych potrzeb jak np. kompletna kontrola stanu pracownika na dyspozytorni, czego w Polsce po prostu nie ma na zmianach popołudniowych jeśli ma miejsce podmiana na mieście (przecież ile to hałasu było, żeby wprowadzić kontrole stanu trzeźwości w Warszawie na ekspedycjach). Oczywiście sprowadza się to wszystko do jednego - w Polsce na dniówce 9-godzinnej kierowca jest na wozie praktycznie całe 9 godzin, na zachodzie kierowca jest na wozie bliżej 7 godzin...