Not logged in | Log in | Sign Up
Przecież to już od ponad miesiąca jest oficjalnie wiadomo że nie wyjedzie, silnik poszedł do #410
Tylko dlaczego stoi tutaj gdzie stoi, a nie jest odstawiony, ani rozmontowywany?
@HC: 114, 616, 707, 711 też tu kończyły swój żywot, ale to było jeszcze za czasów kiedy MZK samo złomowało.
No to akurat nie dziwi, bo stąd jest blisko po narzędzia itd., ale teraz autobusy odstawione do złomowania stoją w głębi zajezdni, a tutaj te przy których coś robią. Chyba przez miesiąc znaleźli by czas żeby go odholować, więc coś z tą kasacją nie pasuje do końca... Poza tym skoro mieli by wyjąć silnik z myślą o złomowaniu, to zderzak wrzucili by do środka, a nie przykręcali z powrotem.
Akurat ten wóz pożegnam bez najmniejszych oznak żalu. O wiele bardziej intrygująca jest sytuacja #116..
@HC. O jakim zderzaku mówisz przecież on ma silnik pośrodku a nie z tyłu. A tak na marginesie to powitamy go z otwartymi ramionami w Osowcu (na złomowisku).