Not logged in | Log in | Sign Up
Szkoda tylko, że ta ulica kompletnie nie jest dostosowana do przejazdu dużych autobusów miejskich. Przydałby się konkretny remont, a można też pomysleć o jakiejś wiacie.
Najgorzej jest jak autobus jedzie w kierunku przeciwnym i usiłuje skręcić w ul. Zwycięstwa (ulica w tle, autobus skręca w prawo). Żeby wykonać ten manewr kierowca potrzebuje sporo miejsca (zwłaszcza ze zaraz za zakrętem jest przystanek), którego tutaj niestety brakuje, przez co kierowcy muszą wykorzystywać całą szerokość jezdni, często blokując przy tym sąsiednie pasy.
Czy ja wiem, kierowca musi skorzystać z całej szerokości jezdni co niejednokrotnie widziałem, gdyby były światła oczywistą rzeczą jest, że sąsiedni pas na Zwycięstwa byłby zablokowany przez samochody oczekujące na zielone światło uniemożliwiając tym samym autobusowi wzięcie szerokiego zakrętu z jednoczesnym wjazdem w zatoczkę. Ja tu bym widział bardzo proste rozwiązanie które jest w tym miejscu jak najbardziej możliwe, a mianowicie przedłużenie zatoczki pod samo skrzyżowanie, co umożliwiłoby kierowcom autobusów wcześniejsze rozpoczęcie manewru, tym samym nie musieliby wjeżdżać na pas ruchu w kierunku przeciwnym. Bez potrzeby robienia świateł, ponieważ kolejne światła na Zwycięstwa tylko by jeszcze bardziej zdezorganizowały i tak już potężnie zaburzony ruch na tej ulicy, która jest przecież jedną z najważniejszych arterii w mieście.
@Harry: generalnie inżynierów ruchu w Koszalinie mamy (naprawdę delikatnie mówiąc) do dupy! Kto wymyślił cykle na skrzyżowaniu ze Stawisińskiego? Światła budowane były tak, aby była możliwość zrobienia lewoskrętu ze Stawisińskiego. Tymczasem takiego cyklu nie ma. Ponadto cykle dla pieszych są beznadziejne, zbyt długo się czeka, a jest możliwość, aby wyświetlane było zielone. Dalej: widoczne skrzyżowanie staje się istnym węzłem gordyjskim. Tutaj niemal ciągle są jakieś zaburzenia płynności ruchu. I jeszcze genialny pomysł, aby ulicę na wprost - Grottgera - zrobić jednokierunkową! Tym samym od południowej strony ul. Zwycięstwa w kierunku centrum można skręcić tylko (uwaga!) z 4-go Marca, Żeromskiego i potem... z 1 Maja! Kto to wymyślił??? Z Wojska Polskiego mamy tylko prawoskręt, widoczna Grottgera jednokierunkowa - czyli nie da rady dojechać do Zwycięstwa. Beznadzieja. Potrzeba kogoś w Koszalinie z jajami. Zwycięstwa jest coraz bardziej zapchana - głównie za sprawą świateł na obwodnicy. Trzeba znaleźć jakieś dobre rozwiązanie - woybrażacie sobie np. poszerzenie Zwycięstwa od obwodnicy do 4-go Marca? Szalone, ale chyba będzie potrzebne... Poza tym: koniecznie trzeba zbudować jakiś konkretny parking w okolicy Związkowca. Koszmar jest z zaparkowaniem w tym rejonie. Zrobiła się tutaj zbyt duża koncentracja wielu instytucji. Generalnie Koszalin jest bardzo ściśnięty, mamy bardzo małe centrum. Co widać po płynności ruchu. Oj wiele należy zmienić...