Not logged in | Log in | Sign Up
Na przyszłość będę pamiętać, dzięki!
Czasy był piękne, ale jakoś dopiero teraz do mnie dotarło, że to było aż 6 lat temu...
Ja pamiętam też sobie pojeździłem, a kierowcy jakie problemy mieli z drzwiami ale to inna bajka.
z początku zemuny chodziły często na 268/75 ale po jedej akcji jak kierowca wykończył sprzęgło i ktos się tam zatruł przerzucili je na 36.. sam pamiętam jak jechałem z ligoty i pasażerka podeszła do kierowcy że tam się chyba coś pali a kierowca z uśmiechem na ustach odpowiedział: co Pani chce przecież to nowe wozy dopiero co przyszły, jeden ponoć wrócił do bielska "na holu"
Wóz, którym ja jechałem, miał wielkie problemy z biegami. Oj kierowca był biedny, gdy miał wrzucić dwójkę...