Not logged in | Log in | Sign Up
W świonach to się jednak super przymuleni ludzie trafiaja
Pan zachował się podobnie jak moi przełożeni w pracy
Spoko, u nas też efektownie łamały się patyki. Pewnego dnia podczas jazdy próbnej tramwajem T6A2D na zakręcie kolegom zanikło napięcie sieci i po chwili zatrąbił na nich samochód. Otwierają okno i słyszą "Ej, coś wam tam spadło z dachu". Wyszli z wozu, patrzą - pantograf w kawałkach leży na ulicy...
To się zdarza, u mnie kiedyś pod chałupą 23 zostawiło ptg. na torowisku. Nawet w miarę cały Pech chciał, że akurat... 12 godzin byłem w pracy. Niestety w innym rejonie... /kl
Bylo zadzwonic na pogotowie i walnac tekst, ze jest tu uciekinier z psychiatryka, jest agreswny i wskazuje na duze zagrozenie dla spoleczenstwa.