Not logged in | Log in | Sign Up
To inwencja własna kierowcy czy Służby Nadzoru go tu skierowały? /kl
Raczej kierowców, zrobiło się duże zamieszanie więc kierowcy musieli sobie sami poradzić nawracając naprzykład między garażami
To Nadzór Ruchu w Gorzowie nie istnieje? Bo szczerze, to na miejscu prezesa MPK pociągnąłbym do odpowiedzialności finansowej kierowcę, który wjechałby samowolnie w takie miejsce i np. uszkodził tabor... /kl
Nadzór Ruchu istnieje ale od kad należy do miasta to słabo działa a i wygląd(jakoś nie widsać ich w ubiorze służbowym) pozostawiaja wiele do życzenia, za czasów gdy podlegali pod MZK było całkiem inaczej
@Irena, weż z łaski swojej się nie wypowiadaj... każdy zna twoje idiotyczne teksty z forum mzk.
@Lipton, owszem istnieje Niestety nie było innego wyjśćia aby zawrócić, mała skarpa na której zawracały autobusy była zajęta więc kierowcy szukali innego wyjścia.
Ja to wszystko rozumiem, czasami są trudne sytuacje. Niemniej po to są odpowiednie służby, aby w takich sytuacjach reagować! Przynajmniej w cywilizowanych miastach :-> Bo w przeciwnym wypadku, tj. w przypadku podjęcia przez kierującego pojazdem samowolnej decyzji, bardzo łatwo można go potem ukarać. Więc trochę się dziwię, że kierowcy biorą to - jakby nie patrzeć - na swój tyłek... /kl