Not logged in | Log in | Sign Up
No zostały najlepsze po prostu może?
Zadbane auta ogółem są niezawodne. Tylko o jedne trzeba dbać mniej, o inne więcej.
Stare wozy mają taką zaletę, że nie są wyposażone w elektronikę. A prawda jest taka, że przy naszej kulturze technicznej elektronika to zło w czystej postaci.
Po prostu zostały najmocniejsze egzemplarze. Niektóre były kasowane po kilku latach eksploatacji (np. #1979 czy #2000).
Elektroniki się trzeba nauczyć, bez niej nie da rady - wyświetlacze, Euro 6, automatyczna skrzynia, itd.
Elektronika w samochodach jest złem. Nawet banalne zawilgocenie styków często unieruchamia pojazd "na dobre". I tu raczej nie chodzi o naszą kulturę techniczną, tylko o rozwiązania stosowane przez producentów, celem (nie czarujmy się) korzystania z wyspecjalizowanych serwisów i płacenia kosmicznych sum.
Dobrze wykonany film (oraz właściwe podświetlenie ekspozytora linii) jest dużo bardziej czytelny w KAŻDYCH warunkach pogodowych, niż nie jeden wyświetlacz (vide pierwsze Pixele).
Bez elektroniki nie ma normy Euro 6 ani wyświetlaczy. Film wymaga przemalowania przy każdej zmianie trasy, kierowca musi wstawać i go przewijać na każdym kółku zamiast odpoczywać. Na filmie nie sposób zawrzeć pełnej trasy tak jak na wyświetlaczu wewnętrznym. Piksele to praktycznie historia.
Każde miasto się pozbyło tych trupów tylko Lublin je trzyma nie wiadomo po co. Na tle innych województw wyglądamy tragicznie.
@kier: Nie masz pojęcia o czym piszesz, tak samo nie masz pojęcia o tym, że KAŻDY M11 jest dużo lepszy niż KAŻDY urbino, a już tym bardzej M121. To że zostało ich trochę świadczy wyłącznie o ich niezawodności i przyjemności prowadzenia takiego autobusu, który zniesie wszystkie warunki. No ale niestety niektórych nie da się przekonać.