Not logged in | Log in | Sign Up
Manufacturer Name: | Jelcz |
Chassis: | Ikarus 260 |
Body: | Jelcz L11/M11 |
Engine: | Rába D2156HM6U 141kW/192HP 10350cm3 |
Gearbox: | Csepel ASH-75-2 |
Design of doors: | 2-2-2 |
12-tka dla ciebie czy dla ogołu jest może rzeczywiście mniejszego znaczenia, ale weź pod uwagę też zdanie jej stałych pasażerów, których w szczycie wcale nie jest tak mało. Ja jeżdżę nią co najmniej 4 razy w tygodniu, po 2 razy dziennie, w szczycie i widzę jej wykorzystanie. Ludzi jest tyle że krótki autosan czasem ich nie zabiera. 12 jest jedynym połączeniem z Szymanowskiego / Koncertowej / Kompozytorów na Węglin, bo 26 omija te okolice szerokim łukiem, a przesiadka, niektórych kosztuje kasowanie drugiego biletu. Po drugia 12-tka to świetna alternatywa z Czechowa dla zapiepszonej po brzegi 15 i 55 aby dostać się do miasta. Do dupy jest takie uogólnianie wszystkich linii szczytowych że to powietrzowozy, i mają małe znaczenie. Owszem, może jakieś 36, 54 to tak. Chociaż 36 to świetna i przede wszystkim szybka (bo omija centrum) podwózka pod zajezdnię / z zajezdni na Grygowej z Czechowa i Kaliny.
Możesz uruchomić 100 linii zewsząd dowsząd i "stali pasażerowie" będą zadowoleni, tylko nikt nie będzie znał tras a wykorzystanie komunikacji spadnie.
Według mnie linie powinny być planowane tak, żeby ludzie byli zadowoleni. Jeżeli stałych pasażerów, każdym kursem jest na wozie 20 to moim zdaniem linia się opłaca. Nie powinno się ustawiać linii tak, żeby wszystko zgadzało się w papierkach a zbadanie tzw "wykorzystanie komunikacji" dawało oczekiwany poziom. "Wykorzystanie komunikacji" jest pojęciem bardzo względnym
"Żeby ludzie byli zadowoleni" jest pojęciem bardzo względnym. Jak zmierzyć zadowolenie? To nie takie proste, zwłaszcza gdy każdego zadowala co innego.
Jeżeli danym kursem jeździ 20 osób codziennie, znaczy że chyba te 20 osób jest zadowolone
A mogłoby być zadowolone 500, jakby autobus jeździł na 9 wspomagając jej częstotliwość, zamiast 12.
9 i tak ma zajebistą częstotliwość. Zwłaszcza, że ktoś mądry tak ułożył rozkład, że w szczycie 3 dziewiątki jadą pod rząd. Częstotliwość 9 jest aż za wysoka jak dla mnie. Poza tym 9 dubluje z poręby 31. Z głębokiej 153 i 10. A czasy kiedy FSC była prawdziwą fabryką i potrzebowała dobrej komunikacji niestety mineły.
I co że ma? Zadowolone będzie 500 osób a nie 20. Odjazdy w takcie co 10 minut więc ciekawe jak ktoś ułożył rozkład że jadą 3 pod rząd. Ciekawe dokąd 9 dubluje z Poręby 31. Na Bohaterów Monte Cassino? Na Fabrycznej?
No właśnie ciekawe jak ten ZTM układa te rozkłady, no ciekawe. Że mimo taktu autobusy nie są w stanie go zachować. Wóz na pewno nie ruszy z początkowego o czasie, zachowując takt co 10 min jak przypakował 30 min na opóznieniu, następny 15-minutowym opóźnieniu, a następny na 5 min opóźnieniu. Na trasie się spotkają bo jednemu np. zgrają się światła. Ten pierwszy, co miał najbardziej w plecy, zbiera wszystkich ludzi to logiczne że dwa za nim go doganiają. Nie musze ci chyba tego tłumaczyć - nie wiem, może troche jeździsz po Lublinie. No tak najlepiej jest jebnąc na jedną linie 12 wozów, napisać nierealny rozkład - cały ZTM. A chodzi mi o to że z poręby dostaniesz się do centrum 31, 42, 14, 57 i taki gęsty takt 9 jest zupełnie niepotrzebny. Do Zana pokrywa się np. z 14. Zmniejszy się takt - autobusy nie bedą jeździły jedne za drugim.
Niepotrzebny? Zobacz ile tym ludzi jeździ. A takt psują prywaciarze którzy jeżdżą jak chcą.
"Ile ludzi tym jeździ" - Zwiększenie taktu wcale nie załatwi sprawy. Sytuację poprawiłoby puszczanie na 9 przegubowców, a co najmniej Neoplanów, skoro twierdzisz że zainteresowanie jest ponoć tak wysokie. Innym przykładem proponowanego przez ciebie rozkładu, przy wozach typu maxi są na przykład zsynchronizowane linie 15, 55. Gęsty takt powoduje że w szczycie 15 i 55 na Czechowie, jadą 50 m za sobą. A na wozie maxi i tak nie wciśniesz szpilki w stronę centrum rano, na osiedla po południu. Zwiększenie taktu jest nieporównywalnie mniej skuteczne od zmiany taboru na mega.