Not logged in | Log in | Sign Up
Weź napisz po polsku ten opis, bo się połapać nie można (kilka przecinków nie zaszkodzi). A co do samej fotki: do wyprostowania i trochę je kompresja zżarła (widać schodki na latarniach i uszczelkach szyb).
Co do pisania po polsku, to jestem "dyslektykiem", więc proszę o uwagi, co do błędów w opisie.
A, to spoko Zdjęcie nadal krzywe (prostuj do budynków, one z zasady są idealnie w pionie). I możesz nieco kontrast podciągnąć (ale nie przesadnie, żeby nieba nie przejarać)
Jeszcze podprostuj, tak żeby te bloki w tle, znak i latarnie nie leciały aż tak na prawo. Wtedy będzie git
Jelenia Góra, ul. Grażyny Bacewicz. Stadko "migów", plus "peerka" (jadąca w przeciwnym kierunku). Pierwszy wóz to #693, najprawdopodobniej wykonujący RC/?, zaraz za nim zabiera ludzi z przystanku wóz #687 na linii 12/2, a w przeciwnym kierunku stoi na przystanku jedyna "peerka" - #724 na linii 12/1. (Zdjęcie wyprostowane, a opis zmieniony)
Podziękował, KrzychowiJG za pomoc, przy "obrobieniu" tego zdjęcia
Co do samego wozu, to dlaczego przy każdym mrozie środkowe drzwi się nie zamykają ? ostatnio kierowca musiał interweniować i dziesięć minut pukać, stukać w nie, żeby zaczęły się zamykać, pozdrowionka oczywiście dla tego kiermana
Ja kiedyś jechałem widocznym z tył 687 i sie środkowe drzwi popsuły. Chwilowo był to prawie L11 Tylko prawie robi różnice :P
A ten #687 to chyba najgorszy złom :(
Nasza komunikacja straszy, autobusy nie dają rady, kto za to odpowiada, że autobusy nie mają włączonego ogrzewania przy -15c i do tego drzwi się nie domykają ?
To jest karygodne płacimy za bilety jak za zborze, a co dostajemy w zamian ?
Autobusy które mają, po ponad dwadzieścia lat, nie mają ogrzewania, a jak mają to kierowcy nie wiadomo dlaczego boją się je włączać. Pasażerowie chorują przez to że jeździ się z otwartymi drzwiami, takie przypadki, co do tych drzwi to rzadko się zdarzają, ale jednak się zdarzają, a nie powinny, bo z ogrzewaniem, a raczej jego brakiem to w zimę codzienność...
W migach podobno ogrzewania lubią się palić. Ale cóż, uroki z jazdy autobusem z duszą Na dobrą sprawe many (zwłaszcza przeguby) są zimniejsze niż migi, wiem z doświadczenia, a tą teorie potwierdzało już tez kilku kierowców.
Tak, prawda że MAN-y, te starsze podajże NL202 są zimne, przeguby też. Mnie to nie robi różnicy czy jadę MIG-iem czy MAN-em, nawet powiem szczerze że wolę podróżować MIG-iem, ale Ci co się nie znają, tzn. nie interesują się, wolą jeździć nowymi autobusami, które mają ogrzewanie, są wygodne i ciche. Nasze MZK sobie chyba jaja robi z pasażerów, wysyłają na szczytowe linie wozy klasy mini (to rzadkość, ale jednak się nie raz zdarza), w mrozy kierowcy są tacy cwani, że puszczają ogrzewanie na kabine, "a wy tam z tyłu się mroźcie". Płacimy za bilety, nie ma co się oszukiwać dużo, cały czas jesteśmy straszeni nowymi podwyżkami (cen biletów), a w zamian dostajemy autobusy które są strasznie zimnie, a jak nie to w sto osób wchodzi do autobusu, który ma w papierach że mieści sześćdziesiąt :(
Hmm ciekawe. Wszystko fajnie, pięknie, tylko szkoda, że to nie ten wóz...